Sesja na dachu

Chcieliśmy dogadać parę szczegółów przed ślubem, ale wpadliśmy z aparatami. Dowiedzieliśmy się, że Michał panicznie boi się wysokości, więc zrobiliśmy sesję narzeczeńską na dachu. Normalka. Kilka minut przed zachodem słońca i widok na panoramę Bielską. Sesja przedślubna to często niemałe przedsięwzięcie, a czasami najlepsze pomysły są na wyciągnięcie ręki i nawet nie trzeba wychodzić z domu. Czyli czas w końcu odwiedzić strych! Paulina i jej indiańska uroda tylko prosi się o więcej portretów, co oczywiście wykorzystaliśmy na ślubie. Za to Michał chociaż według niego, zawstydzony pokazał chyba trochę więcej emocji niż się tego spodziewał. Czyli aż tak nie bolało! Chcieliśmy się z Wami podzielić tymi paroma zdjęciami ze spontanicznej sesji, no bo wiecie, mamy słabość do dziewcząt z aparatem na zębach!

sesja narzeczeńska na dachu koc bielsko biała sesja narzeczeńska na dachu koc bielsko biała

 

Zapraszamy również do odwiedzenia naszych innych wpisów z sesji przedślubnych!